Forum CALLIBRA Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Dowcipy :D
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum CALLIBRA Strona Główna » Dowcipy Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Dowcipy :D
Autor Wiadomość
sky_callibra
Gość






Post
Młody człowiek wybrał się ze swoją dziewczyną na międzynarodowy mecz piłkarski. Dziewczyna stroiła się tak długo, że przyjechali na stadion już po przerwie. Zdenerwowany chłopak pyta sąsiada:
- Jaki wynik?
- 0:0.
- No widzisz - mówi dziewczyna. - Nic nie straciliśmy.


Rozmawiajądwaj kibice piłkarscy:
- Wyobraź sobie, kiedy byłem wczoraj na meczu, w moim mieszkaniu wybuchł pożar.
- To straszne! Jak to sięskończyło?
- Dobrze nasi wygrali.

Grają dwie muchy w filiżance od kawy, i jedna mówi do drugiej:
- Staraj się! Jutro gramy w pucharze...

Żona prasuje koszulę mężowi, który ogląda transmisję meczu piłkarskiego. W pewnym momencie żona odzywa się:
- Sprawozdawca co jakiś czas mówi, że piłka jest na aucie. A przecież na boisku nie ma żadnego auta...
Pon 17:29, 01 Sty 2007
sky_callibra
Gość






Post
DEKALOG KIBICA

1. Gdy twojej drużyny gra ci odpowiada,
to staraj się zawsze przekrzyczeć sąsiada.

2. Najprzyjemniej jest na stadionie,
gdy sektor wrogich kibiców płonie.

3. Ten się kibic bardziej liczy,
który głośniej trąbi, krzyczy.

4. Na pomidory nie żałuj grosza,
wal nimi celnie, w sędziego kalosza.

5. Za zwycięstwo swej drużyny,
golnij łyka z butelczyny.

6. Jeśli przegrywa twoja drużyna,
to kibiców przeciwnika wina.

7. Za przegraną twych pupilków,
pobij złych kibiców kilku.

8. Nigdy nie mów swojej żonie,
jak działałeś na stadionie.

9. Gdy jest gra o wielką stawkę,
złam krzesełko albo ławkę.

10. Na stadionie idź na całość,
choćbyś miał oberwać pałą.
Pon 17:31, 01 Sty 2007
klapton_callibra
Gość






Post
Czym się różni słoń od parawanu?
- Parawanem można zasłonić, a słoniem nie można zaparawanić.


Młody wielbłąd pyta ojca - wielbłąda:
- Tato, dlaczego mamy takie brzydkie kopytka, a koniki mają takie ładne?
- Widzisz, my chodzimy w karawanie i dlatego mamy takie a nie inne kopytka, żeby nie zakopać się po kolana w piachu.
- Tato, a dlaczego mamy taką brzydką, skudloną sierść, a koniki mają taką śliczną, błyszczącą?
- Widzisz, my chodzimy w karawanie, a na pustyni w nocy jest -10 stopni, w dzień +40 stopni, i taka sierść chroni nas przed takimi skokami temperatur.
- Tato, a dlaczego mamy te dwa garby na grzbiecie, a koniki mają taki gładki?
- Widzisz, my chodzimy w karawanie i w tych garbach magazynujemy tłuszcz i wodę, żeby nie zginąć na pustyni z głodu i pragnienia.
Na to wszystko młody wielbłąd:
- Tato a na ch.. nam to wszystko, kiedy mieszkamy w ZOO?!
Wto 16:10, 16 Sty 2007
klapton_callibra
Gość






Post
Odbywa się szkolenie. Kapral daje komendę:
- Maski założyć!
- Maski zdjąć!
- Maski założyć!
- Maski zdjąć!
- Kowalski, dlaczego nie zdjąłeś maski?
- Zdjąłem, obywatelu kapralu!
- Ale morda...


Idzie sobie ulicą dziewczyna z lodem. Podchodzi do niej chłopak:
- Nie chciałbym Cię urazić, ani nie chciałbym, żebyś mnie źle zrozumiała, ale chciałbym, żebyś mi dala polizać.
- ... ???!!! - ale wyciąga w kierunku chłopaka rękę z lodem.
- Wiedziałem, że mnie źle zrozumiesz.
Czw 14:30, 18 Sty 2007
nidmor_callibra
Gość






Post
Mąż kupił sobie nowe buty i wraca do domu żeby pochwalic sie nimi przed żoną wchodzi do domu i paraduje przed nią w nich ale żona nie zwraca uwagi wiec idzie do pokoju rozbiera sie do naga zostawia same buty i wraca do zony zona patrzy i mowi:
- no i co wisi jak wisiał
- bo na nowe buty sie patrzy
- to kup sobie nowy kapelusz
Czw 14:39, 18 Sty 2007
klapton_callibra
Gość






Post
to może trochę humoru z zeszytów szkolnych:


Jej córeczka Ania uśmiechnęłą się pod wąsem



Kupił jej drogie rękawiczki za które zapłacił marne grosze



PRAWDZIWA UWAGA:
Damian, Piotr i Łukasz śpiewają na lekcji muzyki.



W Krakowie wybudowano ostatnio wiele nowych zabytków



Bogumił ożenił się z Barbrą w dniu swojego ślubu



Przez uderzenia pędzlem malarz uzyskuje smutek na twarzy modelki.



Była to wyspa zdala położona od morza



Barak, burak, czy jak mu tam to kierunek w sztuce.



Pijacy pod wpływem alkoholu często popełniają samobójstwo i nazajutrz nic nie pamiętają.



Dziadek był kawalerzystą, bo nie mógł znaleźć panny.
Czw 14:55, 18 Sty 2007
shelby
Gość






Post
Spotykają się trzy prostytutki:
1st: Ostatnio mialam klienta z taką parową, że ledwo mi ja wsadził, ale bolało.
2nd: A ja miałam raz orgietke z 4 faciami - myślałam, że mnie rozerwą ...
3rd: Eeee tam, życia nie znacie -wczoraj jechałam rowerem i jak mi sie łechtaczka wkreciła w łancuch, to myślałam że z bólu dzwonek odgryzę.
Pią 15:35, 19 Sty 2007
shelby
Gość






Post
Z życia wzięte:
Przychodzi koleś do Mc Donalda i zamawia zestaw.
- Czy chce Pan powiększone frytki? - pyta sprzedawczyni.
- Powiększone frytki?! To można tak?
- Oczywiscie - odpowiada z politowaniem babeczka.
- Rewelacja, to ja poproszę te powiększone frytki.
Po chwili koles dostaje zestaw z frytkami. Podnosi jedną z nich, ogląda pod światło badawczym wzrokiem i oznajmia z kamienną twarzą:
- Przepraszam ja zamawiałem powiększone frytki...
- No tak, to są powiększone...
- Nie, ta frytka jest normalna...
- No tak, bo powiększone, to chodzi o to, że one nie są większe, tylko ma Pan ich więcej...
- Proszę Pani, czy jakby chciała sobie Pani cycki powiększyć, to by sobie Pani dorobiła trzeciego?

Przychodzi facet do lekarza-kobiety.
- Proszę pani, ja mam taki problem, że mam erekcję 24 godziny na dobę. Co pani mi da?
- Całodzienne wyżywienie, nocleg i 1500 zł miesięcznie.



Ostatnio zmieniony przez shelby dnia Pią 18:19, 19 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
Pią 15:51, 19 Sty 2007
sky_callibra
Gość






Post
Ma się odbyć mecz Reprezentacji Nieba z Reprezentacją Piekła
Trener Nieba Mówi:
-Hahahah My mamy najlepszych zawodników
A Trenera Piekła:
-Haha a my mamy sędziów Very Happy
Czw 22:02, 25 Sty 2007
Shelby_callibra
Gość






Post
-Jak nauczyć przeklinać Anglika po polsku?
-Poprosić, aby powiedział: Tea, who, you, yeah, bunny


Zenek chwali się koledze:
- Miałem taki okres w swoim życiu, że piłem, paliłem, chodziłem na kobiety...
- I co? I co było potem?
- Poszedłem do przedszkola.


W przedziale kolejowym siedzi młode małżeństwo, babcia i mężczyzna. Zakochani nie mogąc się sobą nacieszyć strasznie się obściskują i całują. Na co mężczyzna po kilku minutach reaguje:
- Przepraszam państwa. Ale czy mogliby państwo przestać, bo dopiero co wyszedłem z więzienia i długo nie byłem z kobietą.
Na co młoda para prawie nie reaguje. Mężczyzna ponawia swoją prośbę:
- Przepraszam państwa. Ale czy naprawdę mogliby państwo przestać, bo dopiero co wyszedłem z więzienia i tak długo nie byłem z kobietą, że zgwałciłbym muchę w locie.
Na to babcia:
- Bzzzzzzz...

Czw 18:27, 01 Lut 2007
virus_callibra
nie ma lepszych niz ja :)



Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sprzed komputera - Gniezno

Post
Tatusiu, jak byłeś mały, to też dostawałeś od swojego taty lanie?
- No pewnie!
- A dziadek od swojego taty?
- Oczywiście!
- A pradziadek?
- Też! Ale dlaczego pytasz?
- Bo chciałbym się w końcu dowiedzieć, kto zaczął...



Post został pochwalony 0 razy
Czw 22:14, 01 Lut 2007 Zobacz profil autora
virus_callibra
nie ma lepszych niz ja :)



Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sprzed komputera - Gniezno

Post
- Moja siostra wyszła za mąż za Australijczyka – opowiada blondynka blondynce. – I pisze że jej mąż zajmuje się produkcją szelek. Nic nie rozumiem.
- Czego nie rozumiesz?
- Bo u nas nosi się szelki, żeby się spodnie nie zsunęły. Ale w Australii chodzą do góry nogami. To po co im szelki/
- Głupia jesteś. U nas nosi się szelki , żeby się spodnie nie zsunęły się z człowieka. A tam odwrotnie żeby człowiek nie wysunął się ze spodni!



Post został pochwalony 0 razy
Czw 22:21, 01 Lut 2007 Zobacz profil autora
virus_callibra
nie ma lepszych niz ja :)



Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sprzed komputera - Gniezno

Post
Pijany policjant zatrzymuje samochód. Zagląda przez szybę.
- Co? We dwóch za kierownicą?
- To jeszcze nie powód, żebyście otaczali samochód...


Stary wędkarz postanowił połowić trochę pod lodem. Wybrał się więc na zamarznięte jezioro, wyciął przerębel, zarzucił wędkę i czeka. Mija godzina, dwie, żadnego brania. Zmarzł na kość, już miał wracać do domu gdy zauważył młodego chłopaka, który wybrał stanowisko obok. Wyciął przerębel, zarzucił wędkę i wyciągnął piękną sztukę. Po kilku minutach następną, i następną...
- Słuchaj, jak ty to robisz? - zapytał zaskoczony weteran - ja tu cały dzień siedzę i nic nie złapałem, a ty w kwadrans wyciągnąłeś 3 piękne sztuki.
- Uoaki ucha yc euue.
- Co powiedziałeś?
- Uoaki ucha yc euue.
- Nic nie rozumiem chłopcze, powiedz to powoli.
Chłopak zniecierpliwiony wypluł coś na rękę i powiedział:
- Robaki muszą być ciepłe...



Post został pochwalony 0 razy
Czw 22:31, 01 Lut 2007 Zobacz profil autora
miska_callibra
Gość






Post
Niedźwiedź był strasznym pijakiem i wszystkie pieniądze przepijał. Natomiast zajączek był prawym zwierzakiem. Pewnego razu niedźwiedź widzi zajączka jadącego Fiatem 126 i pyta:
- Skąd to masz?
- Jak się oszczędza to się ma!
Na drugi dzień zajączek jedzie Polonezem Caro i mijając zalanego niedźwiedzia woła:
- Jak się oszczędza to się ma!
Na trzeci dzień zajączek idzie do sklepu, przechodzi przez ulicę, a tu wprost na niego jedzie Porsche 911. Samochód hamuje z piskiem opon, wysiada zalany, jak zwykle, niedźwiedź i mówi:
- Jak się sprzeda butelki to się ma!
Wto 19:17, 06 Lut 2007
miska_callibra
Gość






Post
Idzie zając lasem i wrzeszczy:
- Przeleciałem lwicę!...
Spotyka wilka:
- Zając, zamknij pysk, chcesz żeby lew usłyszał? Poza tym i tak ci nikt nie uwierzy.
Zając wzruszył ramionami i drze pysk dalej.
- Przeleciałem lwicę! przeleciałem lwicę!
Spotyka niedźwiedzia:
- Zając, zamknij się bo lew usłyszy, i wszyscy będziemy mieli przerąbane, jak sie wkurzy! A i tak nikt Ci nie uwierzy.
Zając idzie dalej i drze się:
- Przeleciałem lwicę! Przeleciałem lwicę!Przeleciałem lwi...
Nagle zobaczył lwa. Ten wkurzony ruszył za zającem, goni go, goni. Zając wskoczył w wydrążony stary pień. Lew skoczył za nim, ale utknął. Utknął tak, ze tylko tyłek mu wystaje, łeb jest w środku. Zając stanął, podszedł z tylu do lwa,rozejrzał się w koło, rozpina rozporek i mówi:
- W to, to już k****a nikt mi nie uwierzy!
Wto 19:18, 06 Lut 2007
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum CALLIBRA Strona Główna » Dowcipy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 3 z 10

 
Skocz do: 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin