Przegląd tematu

Autor	Wiadomość
zemsta_callibra	Wysłany: Sob 8:42, 02 Cze 2007    Temat postu: NIe rozumiem Cie Rubinie......... i nie poznaje..........
ares	Wysłany: Pią 15:26, 01 Cze 2007    Temat postu: MÓGL MNIE WYRZUCIC NIE MIALBYM ZADNYCH PRETENSJI BO ZASLUZYLEM... a pozatym apropo nie Rafal mi dal przyjaciela klanu to po 1 a po 2 chyba to ze odszedlem nie dyskwalifikuje mnie jako przyjaciela tylko jako klanowicza bo na ponowne przyjecie bym nieliczyl ...
Rubin_callibra	Wysłany: Pią 14:08, 01 Cze 2007    Temat postu: przestane drazyc juz ten temat, znasz moje zdanie o sobie Aniele i w zasadzie o to mi chodzilo. Nie bylo by tej sprawy gdys nie zostal tu przyjety jako przyjaciel klanu (pewnie przez Rafała) nie bylo by tez sprawy gdyby Rafał zgodził sie wtedy na wywalenie Ciebie z klanu ps kłótnia pisze sie przez "ó"
ares	Wysłany: Pią 13:37, 01 Cze 2007    Temat postu: Rubin_callibra napisał: Nie ja odnosilem sie do sytuacji Anioła z Nidmorem ja tylko dalem wyraz mojej niecheci Aniolowi. Nie chodzilo mi tez o to ze robisz w klanie to co robil Nidmor. A co do tamtej sytuacji to jak zapewne pamietasz, zaczelo sie od sprzeczki Nidmora z nasz byla klanowiczka ale bez wulgaryznow i w tym momencie wpadl Aniol i na dzien dobry rzucil do Nidmora "Ty kurwo" albo cos w tym stylu, trzymajmy sie faktow jesli chcemy sie na nie powolywac. Powtarzam ze moj stosunek do Aniola nie jest oparty na tym co sie stylo przez te kilka minut tamtej klotni, ale na calej kilkudniowej oprawie tej syutacji, ktora wytlumaczylem Aurelce a nie bede powtarzal tutaj bo nie widze takiego powodu. Nie moge byc tolerancyjny w stosunku do Aniola bo go zwyczajnie nie lubie i od tamtego czasu jak odszedl z klanu przestalem szanowac. SAM WIDZISZ Z TEGO CO TU NAPISALES TO NAWET NIE WIESZ O CO POSZLO W KLUTNI Z NIDMOREM POWOD BYL ZUPELNIE INNY... A OBRAZIL JA BEZ POWODU TYLKO DLATEGO ZE SIE WTRACILA W ROZMOWE A NIEUBLIZYLA MU WIEC NIEPOWINIEN TEGO ROBIC... SKAD MOZESZ WIEDZIEC JAKIE RELACJE BYLY PRZED TYM CO NAPISALEM NA WENIE SKORO ROZMAWIALEM Z NIM NAJPIERW NA PRIW? DOPIERO POZNIEJ WYSKOCZYLEM NA OGOLNYM BO MNIE SPROWOKOWAL I MIALEM DOSC NIE LUBISZ MNIE OKI TWOJA SPRAWA NIE SZANUJESZ OD ODEJSCIA?? TEGO NIE ROZUMIEM ODSZEDLEM I PODALEM POWOD ALE SKORO TY GO NIEZROZUMIALES TO NIE MOJ PROBLEM A TO ZE BYLEM W FTS O NICZYM NIE SWIADCZY BO BYLEM TYLKO NAZWA KLANOWICZA NA FORUM I NIE RAZ MOWILEM BY MNIE USUNELI BO NIEGRAM :/ A I AURELCIU NIE OPIERAJ SIE NA SAMYCH WIADOMOSCIACH OD RUBINA BO WIESZ NIE ZNA FAKTOW A CO DO KONFLIKTU JAKOTAKIEGO NIECHCE DLATEGO NAPISALEM <SORKI> LECZ SKORO RUBIN NIE CHCE ZGODY TO NIEZNACZY ZE JA BEDE SIE Z NIM KLUCIL kluce sie tylko jak mi ktos porzadnie zajdzie za skore lub jesli tego wymaga sprawa na ktorej mi zalezy jak np poleprzenie sytuacji w klanie
Rubin_callibra	Wysłany: Pią 9:28, 01 Cze 2007    Temat postu: Nie ja odnosilem sie do sytuacji Anioła z Nidmorem ja tylko dalem wyraz mojej niecheci Aniolowi. Nie chodzilo mi tez o to ze robisz w klanie to co robil Nidmor. A co do tamtej sytuacji to jak zapewne pamietasz, zaczelo sie od sprzeczki Nidmora z nasz byla klanowiczka ale bez wulgaryznow i w tym momencie wpadl Aniol i na dzien dobry rzucil do Nidmora "Ty kurwo" albo cos w tym stylu, trzymajmy sie faktow jesli chcemy sie na nie powolywac. Powtarzam ze moj stosunek do Aniola nie jest oparty na tym co sie stylo przez te kilka minut tamtej klotni, ale na calej kilkudniowej oprawie tej syutacji, ktora wytlumaczylem Aurelce a nie bede powtarzal tutaj bo nie widze takiego powodu. Nie moge byc tolerancyjny w stosunku do Aniola bo go zwyczajnie nie lubie i od tamtego czasu jak odszedl z klanu przestalem szanowac.
zemsta_callibra	Wysłany: Pią 8:11, 01 Cze 2007    Temat postu: Co to postu Virsua...... zgadzam sie w 100 % ....... Rubinku........ zarzucasz mi ze robie podobna robote w klanie co nidmor.......... a czy ty przypadkowo nie przekroczyles dobrego smaku atakujac Aniola ????....... ja znam tylko wycinkowo sprzeczke Aniola z Nidmorem....... oraz przeczytalem wszystkie posty ktore padly miedzu nimi...... powiem tak....... Kubus jest bardziej nadetym bufonem odemnie........ Aniol jest konkretny.......bylem wtedy na wenie kiedy KUBA zaatakowal bylego waszego damskiego klanowicza ( wiem o kogo chodzi ) i czytalem to slowo po slowie..... i uwazam ze Aniol postapil elegancko....... na jego miejscu zrobil bym to samo...... Rubin nie traktuj tego w kategoriach ze jestem przeciw Tobie........ lubie was obu....... ale uwazam ze postepujesz nie fair w stosunku do Aniola....... gdzie siepodziala Twoja tolerancja ???...... ostatnio zaskakujesz mnie coraz czesciej in minus....... szacunek Rubin.........
aquagio_callibra	Wysłany: Pią 2:09, 01 Cze 2007    Temat postu: (pomijając te debaty wewnątrz klanowe........) do virusa : nie mam 6280, ten tel czesto sie wiesza, szybko sie psuje slider, wiec nie mam go w ofercie, juz kiedys mialem przez ten tel problemy pozdro
aurelka_22_callibra	Wysłany: Pią 0:59, 01 Cze 2007    Temat postu: Aniołku Rubin po prtostu jest osoba odpowiedzialną gdyz pomimo tego ze Nidmor był jego kolegą...dla polityki wewnętrznej klanu i spokoju wybrła łtą opcję zupełnie kłócąca się z jego włąsnymi subiektywnymi pogladami na cała sytuację....ale nie osodzajcie się.. bo na żadnych konstruktywnych wniosków nie dojdziecie a raczej stworzycie cos czego nie ma a może zaiistnieć - nowy konflikt ..
Rubin_callibra	Wysłany: Czw 22:12, 31 Maj 2007    Temat postu: Zrozum jedno Aniele ze ja nikogo nie osadzam tylko wyrazam moja opinie na Twoj temat i to nie z punktu widzenia Zarzadcy tylko z punktu widzenia Rubina
ares	Wysłany: Czw 21:09, 31 Maj 2007    Temat postu: Rubin_callibra napisał: miara wielkosci osoby sa jego czyny i słowa Aniele A co Ty wiesz o mnie poza sprzeczka z nidmorem?? Wiesz jakim bylem lub bede szefem extremal?? Wiesz co kierowalo mna przy sprzeczce z nidmorem?? popytaj innych moze tych co byli w extremal i wracaja do mnie to Ci powiedza co sie dla mnie liczy, a nie oceniasz mnie z pozycji jak bylem klanowiczem i tylko w taki sposob moglem cos zalatwic gdybys wiedzialkilka rzeczy odrazu zmienilbys zdanie ale coz kazdy ocenia jak chce pozdrowka dla Ciebie inie denerwuj sie ja nikogo nie osadzam ... tymbardziej powiem jedno szanuje Cie i wiem ze na pozycje w klanie zaslugujesz nie dla tego ze wyrzuciliscie nidmora rowniez nie z powodow jak zarzadzasz czy zarzadzales klanem ,ale dlatego ze klanowicze wybrali Cie ponownie...
Rubin_callibra	Wysłany: Czw 20:07, 31 Maj 2007    Temat postu: miara wielkosci osoby sa jego czyny i słowa Aniele
ares	Wysłany: Czw 20:04, 31 Maj 2007    Temat postu: Rubin_callibra napisał: wiesz gdzie sobie mozesz wsadzic swoje "sorki" ??? nie bede sie odnosil do tamtej sytuacji Aniele, ale nie zarzucaj mi ze nie traktuje jako Zarządca klanu rowno wszystkich klanowiczy bo nie masz prawa aby mnie krytykowac gdyz jestes na to za malutki... ECH RUBIN PO CO TE NERWY??? JA TU GRZECZNIE ANISIE NIE KLUCE TYLKO WYRAZAMSWOJE MYSLI A TY CO... POZATYM CO ZNACZY ZA MALUTKI ??? KTO DLA CIEBIE JESTZA MALUTKI?? ZWYKLY KLANOWICZ?? OSOBA Z POZA KLANU?? BO WIESZ NIEROZUMIEM ZA KOGO SIE UWAZASZ BY TAK MOWIC MYSLE ZE KAZDY JEST ROWNY NIEZALEZNIE OD PLCI WIEKU CZY STANOWISKU PRZEZ NIEGO ZAJMOWANYM TAKA JEST ROZNICA MIEDZY TOBA A MNA ZE TY MOZESZ TU COS ZROBIC A JA NIE ALE SWOJA OPINIE ZAWSZE MOGE WYRAZIC POKI MAM DOSTEP DO FORUM CHYBA ZE ZARZAD ZADECYDUJE INACZEJ,ALE PAMIETAJ NIECHCE SIE KLUCIC DLATEGO PRZEPROSILEM ...
Rubin_callibra	Wysłany: Czw 19:55, 31 Maj 2007    Temat postu: Anioł w mojej opini nie zasluguje zeby pisac do niego w inny sposob
virus_callibra	Wysłany: Czw 19:35, 31 Maj 2007    Temat postu: i mala prosba nie zmieniac tematu w jakim jest pisane
virus_callibra	Wysłany: Czw 19:34, 31 Maj 2007    Temat postu: rubin pogada z nim jako szef z szefem klanu a nie obniżasz go do poziomu nawet niewiem ktorego. co bylo minelo a ty wracasz do tego wojtek a tak nie można, żyj chwila obecną i patrz co ie dzieje nowego a nie rozrywasz stare rany i sprzeczki

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.