Rejestracja
•
Szukaj
•
FAQ
•
Użytkownicy
•
Grupy
•
Galerie
•
Zaloguj
Forum CALLIBRA Strona Główna
»
Dowcipy
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Add image to post
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
KLAN PRZENIESIONY NA WWW.CALLIBRA.JUN.PL!!!!
----------------
STRONKA PRZENIESIONA
Regulamin
Sklad Klanu
Członkowie klanu Callibra
Nasi Przyjaciele xD
Zapisy do klanu
Zegar
MAKAO
----------------
Sparingi, turnieje klanowe
Wyniki sparów
Turniej wśród swoich
TKM
KLM MLM i inne ligi
LM
CALLIBRA LWK
TURNIEJE OFICJALNE
PUCHAR CALLIBRA!!!!!!!!
Ranking gry w makao
Tabela Zestawienia Rankingu Miesiąca
Pytania i problemy dotyczace gry w makao
Kości
----------------
Sparingi
Wyniki sparow
TKK
Statystyki TKK
Klanówki
Kurnikowe rozgrywki klanowe
----------------
Tysiąc
Chińczyk
Remik Gin
Domino
Kalambury
Literaki
Warcaby
Bilard
Turnieje oficjalne
Na Luzie
----------------
Pogawędki
Dowcipy
Biuro Matrymonialne
Tematy
----------------
Motoryzacja
Muzyka, książki, Filmy
GO SPORT!!!
Gry(nie tylko kurnik)
Moda i Uroda :)
Hyde Park
----------------
Galeria
Skargi!
Ostrzezenia
Allegro x2 p;]
Chcesz spara??
Inne
----------------
UWAGA!!!!!!!!!!!!!
News
Propozycje zmian
Zasłużeni
Ostatnie Słowo
Inne
Kosz
Shoutbox
----------------
:)
Przegląd tematu
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
koper_callibra
Wysłany: Czw 13:06, 06 Wrz 2007
Temat postu:
dzięki
sky_callibra
Wysłany: Czw 9:26, 06 Wrz 2007
Temat postu:
no no no nie powiem dobre dowcipy Koper
koper_callibra
Wysłany: Czw 0:34, 06 Wrz 2007
Temat postu:
Małgosia dostała pierwszy okres. Idzie do Jasia:
-Jasiu, stało się coś strasznego!
-Co, Małgosiu?
-Tam, w dole...
-Ja popatrzę!
Po chwili:
-I co, Jasiu?
-Na mój gust to ci jaja urwało!
-------------------------------------------------------------------------------------------
Po mszy z kościoła wychodzą dwie staruszki i rozpoczynają rozmowę.
Pierwsza mówi:
- Pani ta dzisiejsza młodzież to taka niewychowana. A jak się ubierają! Co na głowach mają! Z jednej strony czerwone, z drugiej zielone. Straszne!
Na to druga:
- Pani, to jeszcze nic. Wczoraj wieczorem wracam od wnuczki i wchodzę do jednej windy, a do drugiej dwóch młodych chłopców. Jeszcze się drzwi ich windy nie zamknęły a słyszę: jak wykręcisz żarówkę to wezmę do buzi. Pani SZKŁO ŻRĄ, SZKŁO ŻRĄ!!
-------------------------------------------------------------------------------------------
Pani na lekcji pyta dzieci jakie znają jajka. Padają różne odpowiedzi, białe, strusie, przepiórcze, pisanki , nakrapiane. Nagle zgłasza się Jasio i mówi.
- Ja widziałem czarne jajka
- Jasiu czarne ? Niemożliwe, a gdzie widziałeś takie jajka ?
- U murzyna na plaży
- Oj Jasiu siadaj 2 !
- Tak proszę pani, 2 były
- Jasiu pała !
- Ależ oczywiście, pała też była
- Jasiu wpisuję Ci uwagę, jutro przychodzisz do szkoły z tatą, on już Ci pokarze.
- Tata nie ma co pokazać, tata ma białe
nicpus_callibra
Wysłany: Nie 19:41, 02 Wrz 2007
Temat postu:
Wraca gostek zawiany z imprezy i spotyka pana Kazia-rejonowego listonosza.
-Witam panie Kaziu!
-Witam, witam. Widzę,że to była ciężka nocka.
-Ano była panie Kaziu, mieliśmy małą imprezę z sąsiadami. Graliśmy w taką grę " Kto ja jestem"
-Tak? A na czym ona polegała ?
-Facet ubiera się w wielkie prześcieradło z dziurką, przez którą wystawia "małego", a kobiety po dotyku muszą odgadnąć kto jest pod prześcieradłem.
-To szkoda,że i mnie tam nie było.
-No nie wiem, nie wiem panie Kaziu. Parę razy padło pana imię....
***************************************************************
Jedzie "dres" samochodem i złapał gumę. Zatrzymuje sie na poboczu i zmienia koło. Podjeżdża mercedes i wysiada z niego "dres"
-Co robisz ??
-Odkręcam koło -odpowiada facet
No to ten z mercedesa bierze kamień wali w szybę i mówi
-No to ja biorę radio.
*******************************************************
Facetowi żona zaczęła mówić przez sen. Jakieś jęki i imię Rysiek.... Bez dwóch zdań doprawiała mu rogi i facet szybko doszedł do takiego samego wniosku. Aby to sprawdzić, pewnego dnia udał ,że wychodzi do pracy i schował sie w szafie. Patrzy, a tu żona idzie pod prysznic, układa sobie włosy, maluje się, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do łóżka. W tym momencie otwierają się drzwi i wchodzi Rysiek...
Super przystojny, wysoki, śniada cera, czarne bujne włosy- jednym słowem bóstwo. Facet w szafie myśli " Muszę przyznać, że ten Rysiek to ma klasę"
Rysiek powoli zdejmuje koszulkę i spodnie, wszystko stylowe i oryginalne. Facet myśli" szlag, no ten Rysiek to zajebisty jest"
Facet kończy sie rozbierać od pasa w górę, a tu na brzuchu mięśnie krateczka-kaloryfer, wysportowany a klata jak u gladiatora. Facet mysli " ten Rysiek to ekstra gość"
Rysiek zdejmuje super-trendy bokserki, a tu penis- cudowny, pierwsza klasa. Facet mysli " ooo kurna, Rysiek jest rewelacyjny !"
W tym momencie żona zdejmuje koszule nocną i pojawia się ciało z cellulitisem, obwisłe piersi, rozstepy...
Facet mysli " Ja pier**le ! Ale wstyd przed Ryśkiem"
*******************************************************
BYł sobie facet, który dbał o swoje ciało. Pewnego razu stanął przed lustrem, rozebrał sie i zaczął podziwiać swe ciało. Ze zdziwieniem stwierdził jednak, iż wszystko jest piękne i opalone oprócz jego członka. Nie podobało mu się to, więc postanowił coś z tym zrobić. Poszedł na plaże, rozebrał sie i zasypał całe swe ciało, zostawiając członka sterczącego na zewnątrz.
Przez plaże przechodziły dwie staruszki. Jedna opierała sie na lasce. Przechodząc obok zasypanego faceta ujrzała coś wystającego z piasku. Końcem laski zaczeła przesuwać to w jedną , to w drugą strone.
- Życie jest niesprawiedliwe- powiedziała do drugiej.
-Czemu tak mówisz ?- spytała tamta zdziwiona.
-No bo widzisz... Gdy miałam 20 lat byłam tego ciekawa, gdy miałam 30 lat bardzo to lubiłam, w wieku 40 lat już sama o to prosiłam, gdy miałam 50 lat już za to płaciłam, w wieku 60 lat zaczełam sie o to modlić, a gdy miałam 70 lat to już o tym zapomniałam. Teraz, kiedy mam 80 lat, te rzeczy rosną na dziko, a ja nawet nie mogę przykucnąć!
dizzy_callibra
Wysłany: Pią 14:00, 31 Sie 2007
Temat postu:
Mówi przedszkolak do przedszkolaka z przejęciem:
- Ty, wiesz, że wczoraj znalazłem prezerwatywę
pod kaloryferem?!
- Naprawdę?! A co to jest kaloryfer?
sky_callibra
Wysłany: Pią 12:12, 31 Sie 2007
Temat postu:
Przyszedł Jasio ze szkoły i mówi to taty:
-Dostałem piątke i w mordę
-Za co dostałes piątke?
-Bo pani zapytała mnie - ile jest 7x6 a ja powiedziałem że to 42
-A w mordę za co?!
-Bo pani zapytała mnie, ile jest 6x7.
Tu ojciec zdziwiony:
-przecież to jeden ch**!
-Własnie! Też tak powiedziałem...
Pytają bace:
-Czy te trzy dziewczynki są twoimi córkami?
-No
-Ale one urodziły sie tego samego dnia?!
-No...
-W odstępach pietnastominutowych!!!
-No to co?! Ja mam rower...
miska
Wysłany: Sob 0:15, 25 Sie 2007
Temat postu:
hehehe widzi mi sie juz ten kawal
nicpus_callibra
Wysłany: Sob 16:18, 18 Sie 2007
Temat postu:
Idzie sobie Jaś z Małgosią przez las. Nagle Małgosia zauważa jak kochają sie dwa wróbelki.
- Jasiu co one robią
- Smażą jajecznice. Jak chcesz to możemy i my usmażyć
Małgosia się zgodziła i poszli w ustronne miejsce "smażyć jajecznice".
Po wszystkim przychodzi Małgosia do domu, cała w skowronkach
- Gdzie byłaś Małgosiu
- spytała zaciekawiona mama.
- A byłam z Jasiem na spacerku.
- A co robiliście, że ty taka wesoła jesteś
- A nic takiego mamo, smażyliśmy jajecznicę.
- I z tego powodu jesteś taka wesoła
- No tak mamo, żebyś ty wiedziała jak on mi patelnie wylizał.
virus_callibra
Wysłany: Śro 22:51, 27 Cze 2007
Temat postu:
Para wybrała się na zimowe ferie do małego, romantycznego domku gdzieś w górach. On od razu poszedł do drewutni po drwa do kominka. Po powrocie krzyczy:
- Kochanie, jak strasznie zmarzły mi ręce!
- Włóż je między moje uda i ogrzej - odpowiada ona czule.
Jak powiedziała, tak zrobił i to go rozgrzało. Zjedli obiad i on poszedł narąbać jeszcze trochę drewna. Po powrocie woła:
- Kochanie, ależ mi zimno w ręce!
- Włóż je między moje uda i ogrzej - odpowiada ponownie dziewczyna.
Nie trzeba mu było dwa razy powtarzać. Po kolacji chłopak udał się po zapas drewna na całą noc. Ledwo wrócił, od razu woła:
- Jejku, jejku, kochanie, jak mi zimno w ręce!
- Ręce, ręce! - nie wytrzymuje dziewczyna. - A uszy to ci nie marzną?
***************************************************8
Synek mówi do tatusia:
- Tato, całowałem się z dziewczyną!
- I co mówiła?
- Nie słyszałem, bo mi uszy zatkała udami.
virus_callibra
Wysłany: Śro 22:36, 27 Cze 2007
Temat postu:
Doktor Frankenstein i jego potwór oglądają film erotyczny w telewizji. W pewnej chwili potwór bierze śrubokręt i zaczyna rozkręcać telewizor.
- Co ty robisz?
- Doktorze, zajdziemy ją od tyłu!
*******************************************************
Fąfara spotyka na ulicy kolegę i mówi:
- Ładny garnitur! Nieźle wyglądasz!
- Prowadzę sporą agencję towarzyską.
- To pewnie nieźle ci się powodzi?
- Tak, ale początki były ciężkie. Zaczynaliśmy bardzo skromnie: moja żona, moja córka i teściowa...
**************************************************
Jasio przynosi do domu torbę pełną jabłek. Mama pyta go:
- Skąd masz te jabłka?
Na to Jasiu:
- Od sąsiada.
- A on wie o tym? - pyta mama.
- No pewnie, przecież mnie gonił!
*******************************************
Małgosia dostała pierwszej miesiączki i biegnie do Jasia, bo nie wie co się stało.
-Jasiu!! Zobacz!! Zobacz!!- krzyczy Małgosia i zdejmuje majtki.
Jasiu patrzy na nią,długo się zastanawia, aż w końcu mówi:
-Nie wiem Małgośka jak to możliwe, ale na mój gust to ci jaja urwało...
**************************************************
Podczas lekcji Jasiu narysował na ławce muchę. Podeszła do niego nauczycielka i myśląc, że mucha jest prawdziwa chciała ją zabić. Uderzyła ręką w ławkę i ją sobie złamała.
Mówi do Jasia:
Jutro przyjdziesz do szkoły z ojcem!!!
Następnego dnia zjawia się Jasiu z tatą w szkole i nauczycielka mówi do ojca:
Pana syn namalował wczoraj na ławce muchę, myślałam, że kest ona prawdziwa, chciałam ją zabić i widzi Pan co sobie przez niego zrobiłam!!!
Na to ojciec:
To jeszcze nic.
Tydzień temu jak Jasiu namalował na drzwiach gołą panienkę i mój brat się na nią napalił to trzy dni z ch..a drzazgi wyciągał.
**********************************************
Niedźwiedź każdego, kogo spotka w lesie, bije jajami po plecach. Przechodzi zajączek. Niedźwiedź go bije jajami, a zajączek płacze i się śmieje. Niedźwiedź go się pyta:
- Dlaczego płaczesz?
- Bo mnie boli
- A dlaczego się śmiejesz?
- Bo jeż idzie!!!
******************************************************
Zajączku, dlaczego masz takie krótkie uszy?
- Bo jestem romantyczny.
- Nie rozumiem.
- Wczoraj siedziałem na łące i słuchałem śpiewu słowika. Tak się zasłuchałem, ze nie usłyszałem kosiarki...
**************************************8
virus_callibra
Wysłany: Śro 21:55, 27 Cze 2007
Temat postu:
Rok 1410, przeddzień Bitwy pod Grunwaldem. Obóz Polaków. Wszyscy śruba jak
okręt. Ledwo łażą, pod każdym drzewem hafty, biba na maxa. Jagiełło leży
orzygany w namiocie pierwszy odjechał bo ma słaby łeb. Obóz Niemców;
jeszcze gorzej. Zaczęli już od rana, wszyscy wygięci, nawet konie się
uwaliły, jeden koń drugiemu wkłada kopyto do paszczy, żeby się wyrzygał,
rycerze łażą, naparzają się na niby mieczami; ogólny gnój!
Na drugi dzień Ulrich się budzi, łeb go napier..., kac wielki, chwyta się za
głowę i woła giermka:
Te, słuchaj gościu; pójdziesz do Jagiełły; tam za ten pagórek, dasz mu te
dwa miecze i powiesz mu, że my wczoraj z chłopakami pochlali, mnie łeb
napierdala i w ogóle że dzisiaj nie da rady! Powiedz że może jutro się
zetrzemy czy jak? ok.?
Okej! Giermek wziął miecze pod pachę i idzie wężykiem do Jagiełły; trochę
się potyka i czka, bo se rano klina wziął i go trzyma fest jeszcze.
Przyszedł do Władzia i mówi:
Dobry! Ja tam nie wiem, ale szef mnie tutaj przysłał i kazał dać te dwa
miecze - wbił zamaszyście w glebę miecze - i kazał powiedzieć że u nas
wczoraj była impreza i dzisiaj nie da rady, może jutro!
Nie, no wszystko ok., my tam z chłopakami też nielicho wczoraj
zabalowaliśmy, naprawdę nie ma sprawy - ale materaca gościu to mi nie
musiałeś przebić...
basia_callibra
Wysłany: Śro 10:52, 27 Cze 2007
Temat postu:
Młode małżenstwo u ginekologa dowiaduje się, że będą mieli dziecko. Młody żonkos pyta:
- Panie doktorze a jak z "tymi" sprawami w czasie ciąży można czy nie?
Lekarz:
- W pierwszym trymestrze można bez obaw, normalnie po bożemu, w drugim trymestrze proponuje na pieska - od tyłu bo bezpiecznie dla przyszłej mamusi, a w trzecim trymestrze to tylko i wyłącznie na wilka.
- A można wiedzieć panie doktorze jak to jest na wilka?
- Leżysz pan koło nory i wyjesz!
nicpus_callibra
Wysłany: Nie 21:18, 24 Cze 2007
Temat postu:
Dlaczego każdy facet ma dwa jajka
bo z trzeciego wykluł sie ptaszek
No wiec pewnego dnia w lesie idzie sobie napalony mis. Chce wszystko co tylko chodzi "zaruchac" no i po jakiś 15min. widzi wiewiórkę która schodzi z z drzewa. No to misiu cap ja i zaczyna po 20min skończył ale kurde dalej mu sie chce zobaczył wilczyce no to chyc ja i zaczyna sie po 20min.
wilczyca zaczyna krzyczeć o tak o tak misiu mocniej mocniej masz takiego dużego i baaaaardzo włochatego członka mocniej. Mis kurde sie zdziwił jaki on włochaty ..... no i spogląda na niego i mówi kuuuurr.....aa wiewiórki nie ściągnąłem
virus_callibra
Wysłany: Śro 19:19, 13 Cze 2007
Temat postu:
czesiu to jade daej z dowcipami . ja zawsze mam dobre i jest sie z czego smiac
:
:
**************
Napalona Małgosia mówi do Jasia:
- Jasiu, Wyruchaj mnie!
- Nieee...
- Jasiu, proooszę, wyruchaj mnie...!
- No dobra... To ja ściągnę spodnie, a ty weźmiesz rozbieg i na mnie wskoczysz, dobra?
Zachwycona Małgosia podciągnęła sukienkę w górę, cofnęła się, wzieła duży rozbieg i już już niemal wskakuje, a tu nagle... Łupp!!! W ostatniej chwili Jasiu odskoczył i Małgosia wbiła się w ścianę...
- Hahaha, Małgośka, ale cię wyruchałem!
******************************************88
Na medycynie odbywały się ćwiczenia z mikroskopem. Studenci mieli obserwować próbki własnej śliny. Dowcipnisie podmienili jakiejś dziewczynie ślinę na próbkę spermy. Panienka gdy spojrzała przez mikroskop zgłupiała i zawołała profesora. Profesor przyłożył oko do mikroskopu i zapytał:
- Czy myła pani dzisiaj zęby?
********************************
Żona do męża:
- Wychodzę na chwilę do sąsiadki. Rusz się i wykąp dziecko!
Po chwili w całym bloku rozlega się wrzask dziecka. Przerażona kobieta wbiego do łazienki i widzi męża trzymającego nad wanną dziecko za uszy.
- Co robisz idioto! Urwiesz mu uszy!
- A co, mam sobie ręce poparzyć!?
*****************************************
Halo ?
- Cześć maleńka, tu tatuś, daj mi mamusie
- tatusiu, mamusia jest na górze w sypialni z wujkiem Frankiem
po dłuższej chwili milczenia:
- ależ córeczko, nie masz żadnego wujka Franka !
- nieprawda ! mam ! i jest teraz z mamusia w sypialni !
- Ok, no cóż....posłuchaj uważnie, chce żebyś cos dla mnie zrobiła. Dobrze?
- dobrze tatusiu
- to idź na gore do sypialni, zapukaj do drzwi i powiedz, ze tata właśnie parkuje przed domem...
... kilka minut później :
- już zrobiłam
- i co się stało ?
- mama bardzo się przestraszyła, wyskoczyła z łóżka bez ubrania i zaczęła biegać po pokoju i krzyczeć, a potem potknęła się o dywan i wypadła przez okno i leży nieżywa.
- Boże, a wujek Franek ?
- on tez wyskoczył z łóżka bez ubrania i krzyczał i w końcu wyskoczył przez okno, to z drugiej strony i wskoczył do basenu. Ale tatusiu, tam nie było wody, miałeś napełnić go w zeszłym tygodniu i zapomniałeś. No i wujek upadł na dno i tez jest nieżywy.
...baaardzo długa chwila ciszy, aż wreszcie :
- hm mmm, basen mówisz ? a czy to numer 555-67-89 ?
**********************
- Ahoj baco co robicie??
- A hoj was to obchodzi!!
*******************************8
virus_callibra
Wysłany: Śro 18:36, 13 Cze 2007
Temat postu:
a teraz cos odemnie dla smiechu
: perwersja i nie tylko
******************************
Tata, Jaś i Małgosia pojechali na wakacje. Kiedy dojechali na miejsce i weszli do pokoju w którym mieli mieszkać, okazało się, że jest tylko 1 łóżko piętrowe. Tatuś wiec powiedział że dzieci będą spać na górze, a on na dole. Kiedy nadszedł wieczor Jaś spytał Małgosie:
- Małgosiu zrobimy to dzisiaj w nocy?
Małgosia odpowiedziała:
- Tak! Tak!
Na to Jaś jej powiedział:
- Dobra! Małgosiu to zrobimy tak: jak cię będzie bolało to będziesz mówiła pączek to tatuś się nie zorientuje o co chodzi
- Dobrze Jasiu.
Kiedy nadeszła noc i tata juz zasnął Jaś zabrał sie do roboty:
- Pączek
- Pączek, pączek, pączek, pączek
Nagle tata się obudził:
- Jedzcie tam szybciej te pączki bo mi lukier na głowę kapie!
**********************************************************88
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Design by
Freestyle XL
/
Music Lyrics
.
Regulamin